ZŁAPANA!!!!!!! Sunia po trzech miesiacach poszukiwan i namierzania została złapana. W tej chwili jest w hotelu, gdzie dochodzi do siebie. Potrzebuje czasu i pracy specjalisty,zeby była gotowa na nowe zycie i prawdziwy dom. Zapraszam na bazarek Lamisi, w którym zbieramy fundusze na jej utrzymanie w hotelu. …………………………………………………………………………………………………… Lamisia zaginęła 9 listopada, w kilka dni po adopcji. Poruszała się po bardzo dużym terenie. Dlatego tak trudno było ją namierzyć. Oczywiscie byly sygnały gdzie była widziana, ale za 15 mintu była gdzie indziej. Jednak w pewnym momecie zaczęły pojawiać się sygnały,że w niektorych miejscach pojawia się regularnie. Pewnego wieczoru doprowadziła nas do kościoła Maksymiliana Kolbego. Okazało się, że na placu kościelnym spała od kilku dni. Zaczęlismy zostawiać jej tam jedzenie. Niestety, jak tylko wyczuła,że mam wobec niej jakieś plany złapania, zmieniła rewir. Kolejny sygnał pochodził z ulicy Wielkopolskiej. Pojechałysmy tam, ale szybko przemieścila się na ulice Poleską. Byc może to bylo jej kolejne miejsce do spania, poniważ wbiegła na teren zamknietego placu z opuszczonymi barakami. W kilka minut udało się zebrać grupę,która zabezpieczyła wyjscie. Joanna Błońska w mistrzowski sposób wyciszyła Lamisie i zabezpieczyła. To dopiero poćzatek jej nowego życia… Do schroniska trafiła z rozległą raną na szyi, która prawdopodobnie powstała w wyniku duszenia…. Jak po czyms takim ma ufać człowiekowi…..Ale jestem pewna,ze zaufa. Jest kochana,nie ma w niej cienia agresji, tylko strach,ktory zgotował jej człowiek. Na wydarzeniu jest link do bazarku Lamisi. Dochód będzie przeznaczony na utrzymanie suni w hotelu. Jesli ktoś z Was chciałby wesprzeć Lamsie poza bazarkiem, to za kazdy grosz będę wdzięczna. Podaje numer konta: Stowarzyszenie Vox Animalium PL37 1750 0012 0000 0000 3039 6715 z dopiskiem «Lamisia» Fievent.com | Kontakt | Privacy | Terms